Właściwości zdrowotne Lnu. Czego jeszcze o nim nie wiecie!

zdrowotne właściwości lnu



Len uprawiany jest w klimacie zarówno umiarkowanym, jak i subtropikalnym.Pochodzi z Bliskiego Wschodu. Uprawiano go już w Neolicie ok. 8500 lat p.n.e. Len ma mnóstwo właściwości zdrowotnych, a także jest często wykorzystywany w kuchni.



Siemię Lniane leczy nie tylko wrzody żołądka, ale i też pomaga schudnąć. Len często możemy zakupić w formie brązowych ziarenek. Mielony szybko jełczeje i traci na wartości.  Zawiera mnóstwo białka, żelazo, błonnika, a także cynk, wapń, witaminę B1, witaminę B6, fosfor, magnez, potas, Omega 3. 

Na co pomaga len:

Oprócz tego że pomaga schudnąć, warto spożywać go codziennie, nie tylko jeśli mamy problemy zdrowotne.
Poprawia nasz metabolizm, gdyż zawiera mnóstwo błonnika. Ziarenka te zalane wodą szybko przybierają na objętości i są pokryte śluzem. Taki napar pijmy codziennie. Jednak wielu z nas nie może przełknąć tego śluzu, więc dobrze jest zjeść łyżeczkę lnu dziennie dobrze rozgryzając ziarenka.
Zapewnia uczucie sytości. Len szybko zamienia w naszym organiźmie tłuszcz w energię. 


Chroni przed rakiem. Udowodniono że len ma aż 27 składników antynowotworowych w których znajdują się lignany.

Zapobiega rakowi jelita grubego, rakowi piersi czy torbieli jajnika.
Leczy dolegliwości związane z menopauzą, a także PMS. Działa antyzapalnie na stawy. 
Zwalcza zaparcia, przeciwdziała wzdęciom, a także leczy nadkwasotę żołądka, zgagę, biegunkę.
Wspomaga leczenie zapalenia pęcherza. Łagodzi zapalenie oskrzeli, przeziębienia, a także nawilża gardło. Poprawia pamięć i koncentrację. Ma właściwości przeciwbakteryjne. Zapobiega wypadaniu włosów, wzmacnia kruche paznokcie, i leczy z trądziku.


Siemię lniane dodajmy do każdej potrawy. Możemy dodawać je do kanapek, jogurtów, czy koktajlów. Na początek możemy zażywać jedną łyżeczkę dziennie lnu. Duża zawartość błonnika może sprawić, że przy większych porcjach będziemy częściej chodzić do toalety. Warto pamiętać też że przy spożywaniu lnu wypijać około 1,5 do 2 litrów dziennie płynów.

Właściwości toksyczne w lnie.

Niestety są i takie. Len zawiera w swych ziarnach związki cyjanogenne. W wyniku naruszenia struktury ziaren dochodzi do przemian chemicznych, w których glikozydy zamieniają się na cyjanowodór. Dlatego też na zimno zaleca się jedzenie całych ziaren , a nie w postaci zmielonej.

Przepis:

Łyżkę siemienia lnianego zalej szklanką wrzącej wody i odstaw pod przykryciem na 15 minut. Pij napar rano i wieczorem w razie zaparć, a także by pozbyć się z oskrzeli zalegającej flegmy. Naparem tym możesz przemywać także skórę. Nawet tą dotkniętą łuszczycą, czy półpaścem.




15 Komentarze

  1. Muszę się zabrać za picie siemienia, ale obawiam się, że jego smak i konsystencja glutka mnie skutecznie zniechęci :D

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedyś w liceum jadłyśmy czasem siemie lniane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Choć znam jego dobroczynne właściwości to jednak nie mogę się do niego przekonać

    OdpowiedzUsuń
  4. Siemię Lniane moja mama dodaje jak piecze chleb, smak jest wtedy lepszy, a pieczywo zdrowsze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam zamiar zacząć pić, ale niespecjalnie się do tego pale :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Do tej pory średnio znałam właściwości lnu, z chęcią poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze niedawno dorzucam siemię lniane do każdej kanapki i właściwie wszędzie gdzie się dało :P Muszę do tego wrócić!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mialam okropne problemy z zoladkiem (zniszczony serią mocnych leków), lekarz nie był w stanie pomóc. Babcia poleciła siemie i do dziś ciesze się, że się odważyłam pić ten glutek:D W smaku wcale nie jest taki zły na jaki wygląda:) Teraz używam go do pielęgnacji włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym nie przłkneła, ale narzeczony chwali sobie napar właśnie na wrzody.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja uwielbiam! Od lat mi służy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pamiętam, że moja mama często piła te napary z siemienia lnianego, a ja zawsze patrzyłam na to, nie rozumiejąc jak ona jest w stanie to pić ;) Nawet nie wiedziałam, że len jest taki pomocny :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Codziennie spożywam dwie łyżki siemienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musimy wrócić do regularnego spożywania. Jakoś ostatnio wychodzi nam odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie siedzę i czytam ten wpis ze swoim naparem z siemienia :) piszesz, że należy zalać nasiona letnią wodą - ja zwykle zalewam wrzątkiem. Kiedyś wyczytałam, że tak powinno się robić.Myślisz, że to zła praktyka ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt! Trzeba zalać wrzątkiem, wkradł się błąd przy pisaniu. Zaraz poprawię ;) Dzięki że zwróciłaś uwagę na ten istotny szczegół. Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.