Nie mogłam nie poruszyć tego tematu. Większość z Was zapewne twierdzi że to co widać na błękitnym niebie to zwykłe smugi kondensacyjne które są wypuszczane z samolotów na pewnych wysokościach. Nic bardziej mylenego? A co to jest Chemitrialis dowiecie się poniżej...
To dość kontrowersyjny temat, ale czasem warto poruszać go gdyż to dzieje się nagminnie, i nie tylko w kraju Unii Europejskiej, ale i na całym Świecie. Ogólnie przyjęło się że jest to teoria spiskowa mająca na celu depopulacje ludzi. To coś co dla wielu ludzi wydaje się niewiarygodne i nie mieszczące się w głowie. Ma na celu rozsiewanie wirusów, choroby ale i nie tylko...
Te owe smugi opadają po kilku godzinach na ziemię, co można zauważyć po żółtym nalocie na parapetach, czy autach. Te opady spadają na ziemię przyczyniając się też do zbiorów warzyw i owoców, co potęguje w nas choroby. Nic teraz nie jest BIO czy ECO. Powodują spadek odporności, a co za tym idzie choroby i oczywiście wizyty u lekarza. Wspieranie mafii farmaceutycznej. Im więcej leków zażywamy tym lepiej dla farmaceutów. W ciągu 5 minut naliczyłam aż 8 reklam dotyczących leków, na to - na tam to, a i tak suma sumarum lądujemy u lekarza ponownie. Jeśli coś działa na jedno, to szkodzi na drugie! I tak koło się zamyka, a my chorujemy, i lądujemy w szpitalach. Błędne koło doprowadzające nas niestety do śmierci.
Co zawierają smugi Chemitralis
Ohh niestety dużo...
Sole Baru, Tlenek Strontu, Glinu, Wirusy, Wysuszone Czerwone Krwinki, Aluminium, Bar. Ostatnio znaleziono też Enterobacteriaceae powodującą zatrucia starym pokarmem, np. mięsem, która powoduje infekcje płuc, oraz doleglowości bólowe jelit. A także Wanad, Cynk, Ołów, Mangan.
Niestety niebo zamiast być błękitne jest pokrytne szczelnie smugami które mają różne kształty od krzyżyków, po koła, a także pasy które szczelnie zamykają nam dostęp do światła słonecznego. Kilkanaście lat do tyłu nie mieliśmy tego problemu, a dziś... Sami spójrzcie w górę czy to co widzicie jest dla Was normalne?
Chemitralis to nie tylko depopulacja ludzi, to także broń pogodowa mająca na celu zmianę pogody i jego następstwa. Geoinżynieria to tzw. HAARP ale o tym zapewne napiszę jeszcze parę zdań w innym czasie.
Więcej możesz się dowiedzić z dokumentu poniżej:
Zastanawia mnie istniejący fakt, którego tak naprawdę nie da się zatrzymać. Kto tak naprawdę za tym stoi? NATO, a może Wojsko? W każdym bądź razie ludzie... Wyrażają zgodę na rozpylanie chemikaliów nad naszymi głowami, sieją tym samym spustoszenie w naszych organizmach. Ci którzy to robią, robią to świadomie... Oni również będą TO wdychać, ich dzieci, wnuki... Jaki los tym nam zgotowali! Za wszystkim prawdopodobnie stoi jakaś mafia, pieniądz. Liczą się zyski, strat nie ma! Liczą się ogromne koncerny farmaceutyczne, które napędzają wszelkimi lekarstwami by iść i kupić. To samo tyczy się owoców, czy warzyw. Nie urośnie nam nic, bo wolą rozsiewać chemię, by kupić sztucznie wyhodowanego pomidora, sałatę czy truskawkę. Do czego to prowadzi? Jak myślicie? (...)
A poniżej krótki filmik z mojej małej miejscowości.
Jestem w szoku, dzięki, że poruszyłaś ten temat! Dla mnie zawsze to były ślady samolotów, ładne - warte podziwiania. Jako dziecko mnie fascynowały, podobnie jak plamy benzyny rozlane na asfalcie. Twój wpis wyrzucił mnie z kapci, dosłownie. Czyli oprócz smogu mamy na głowie (a raczej nad głowami) jeszcze więcej syfu! Strach wyjść z domu... Pozdrawiam! CytrynoweLove ♡
Niestety, teraz to nie są smugi kondensacyjne jakie widziałyśmy za dziecka. Wtedy jeszcze było bardziej normalnie, bardziej zdrowo. A dziś chemia z każdej strony. Nawet czystego powietrza jesteśmy pozbawiani. Pozdrawiam cieplutko 😘
Co to jest to nie wiem i po co, ale że jest to na pewno, najlepiej to widać jak żeglujemy, bo żeglarze patrzą w niebo często obserwując pogodę, chmury i wiatr... Myślę ,że miało to być dla naszego dobra, a zamieniło się w coś innego, bo jednak ci którzy o tym decydują, to chyba mają świadomość, że im to też by szkodziło ? Samemu sobie świadomie zwalać takie g... na głowę ? Nie sądzę... Ale że nie jest to dobre i niezgodne z naturą to fakt...
Ja właśnie dlatego nie wieżę że jedzenie może być eco. Na wszystko pada ten sam deszcz. Ludzie na wiele sposobów zanieczyszczają środowisko, przykre bo to wszystko odbije się wielkim echem na kolejnych pokoleniach. U nas już się zaczęły choroby
12 Komentarze
Zwykle nie widzę, aż tylu smug na niebie. Zwykle w ogóle ich nie zauważam. I pierwszy raz słyszę o Chemitrialis.
OdpowiedzUsuńŚwietny i bardzo pomocny post, nigdy się nad tym nie zastanawiałem
OdpowiedzUsuńSerio? Myślisz, że to prawda jest? Jeśli tak to nie bardzo mi się ona podoba.
OdpowiedzUsuńNiestety taką mamy rzeczywistość. Dość smutną... 😢
UsuńJestem w szoku, dzięki, że poruszyłaś ten temat! Dla mnie zawsze to były ślady samolotów, ładne - warte podziwiania. Jako dziecko mnie fascynowały, podobnie jak plamy benzyny rozlane na asfalcie. Twój wpis wyrzucił mnie z kapci, dosłownie. Czyli oprócz smogu mamy na głowie (a raczej nad głowami) jeszcze więcej syfu! Strach wyjść z domu... Pozdrawiam! CytrynoweLove ♡
OdpowiedzUsuńNiestety, teraz to nie są smugi kondensacyjne jakie widziałyśmy za dziecka. Wtedy jeszcze było bardziej normalnie, bardziej zdrowo. A dziś chemia z każdej strony. Nawet czystego powietrza jesteśmy pozbawiani. Pozdrawiam cieplutko 😘
UsuńSłyszałam już o Chemitralis, ale oczywiście słyszałam, że jest to teoria spiskowa
OdpowiedzUsuńJa jednak w to nie wierzę. Żółty pył jest tylko w okresie pylenia któregoś drzewa, a nie cały rok.
OdpowiedzUsuńU mnie jest nawet zimową porą. W to nie trzeba wierzyć,wystarczy spojrzeć w niebo. To kwestia wiedzy. Pozdrawiam
UsuńCo to jest to nie wiem i po co, ale że jest to na pewno, najlepiej to widać jak żeglujemy, bo żeglarze patrzą w niebo często obserwując pogodę, chmury i wiatr...
OdpowiedzUsuńMyślę ,że miało to być dla naszego dobra, a zamieniło się w coś innego, bo jednak ci którzy o tym decydują, to chyba mają świadomość, że im to też by szkodziło ?
Samemu sobie świadomie zwalać takie g... na głowę ?
Nie sądzę...
Ale że nie jest to dobre i niezgodne z naturą to fakt...
Już czytałam na ten temat. Niestety to jest przerażające...
OdpowiedzUsuńJa właśnie dlatego nie wieżę że jedzenie może być eco. Na wszystko pada ten sam deszcz. Ludzie na wiele sposobów zanieczyszczają środowisko, przykre bo to wszystko odbije się wielkim echem na kolejnych pokoleniach. U nas już się zaczęły choroby
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.