Co to jest pamięć wody, i jakie działanie ma żywa woda od martwej.

pamięć wody,żywa woda, struktura wody w organiźmie



Człowiek składa się z wody z 70% bez niej nie wyobrażamy sobie życia. Jednak niewiele z nas wie, że woda może być zarówno żywa, jak i martwa. To głównie od jakości wody zależy czy czujemy się dobrze czy źle. Zawarte zanieczyszczenia w wodzie odkładają się w naszym organiźmie przyczyniając się do chorób. A zatem...




Latem odwiedzam pewne magiczne miejsce. Jest ono położone nie daleko Krakowa. Miejsce to nazywa się źródełkiem miłości. Nazwa adekwatna do występowania tam naturalnego źródła wody, otoczonego kamieniami w kształcie serca. To miejsce to Czerna. Takich miejsc jest w Polsce kilka lub kilkanaście. Obecnie źródła wody są pozbawione zanieczyszczeń, gdyż wydobywają się z wnętrza Ziemi. Woda zabiera ze sobą różne minerały które są nam potrzebne do prawidłowego funkcjonawania. Woda ta ma inny smak, niż ta z butelki plastikowej, czy zwykła kranówka. Jest ona miękka i zmienia się nam struktura w organiźmie. Niestety by pić taką wodę codziennie trzeba mieszkać blisko jej ujęcia. Ale na to też jest rada. Można wodę zaprogramować? Ale jak, zapytacie?


Woda zbiera pamięć miejsca, ma pamięć molekularną. Udowodnił to immunolog w 1988 Jacques Benveniste, co potwierdził później rosjanin Bakhir. Woda magazynuje siłę życiową. Reaguje na słowa, emocje, czy obrazy.  W świecie przyrody gdzie woda płynie przez las, czy wybija ze skał w postaci źródła pobiera z tych miejsc pozytywną energię, radość. Pijąc taką wodę zachowujemy zdrowie na długie lata. Woda jest nośnikiem energii. Pijąc wodę np. z karanu czy butelki jest ona niskoenergetyczna co wpływa na nasze zdrowie, jak np. otyłość, niedowaga, czy popadamy w apatię. Pijemy jej bardzo mało, są to zazwyczaj 2-3 szklanki dziennie, wliczając w to kawę czy herbatę. Samej wody pije się bardzo mało. Jest to zapewne wynik że woda ta jest pozbawiona energii i nie daje nam korzystnych właściwości zdrowotnych. Woda w kranie czy butelkach jest martwa. Płynie ona poprzez przemysłowe plątaniny rur, biegnących czasem pod kątami prostymi. Taka woda nie występuje w naturalnym środowisku. Do tego jest tłoczona ogromnym ciśnieniem i ochrzczona chlorem. Badając wodę butelkową i kranową mierzona jest skala Bovisa. ( o skali Bovisa będę pisała wkrótce)  Dobra woda powinna mieć skalę od 6,500 tys jednostek, a posiada ledwo 4000 tys. Wartości poniżej 6,500 tys jednostek Bovisa są uznawane za truciznę. Pijąc wodę poniżej tej skali obciąża się bardzo nerki. Jeśli człowiek zaczołby pić wodę powyżej 6,500 tys byłby nie tylko zdrowszy, ale i również po miesiącu zacząłby odczuwać zmiany fizyczne w swoim organiźmie ale także harmonię i lepszą pamięć. 

A zatem wiesz już że woda z kranu jest zła. Jednak by to zmienić warto wziąść szklaną butelkę z wodą np. kranową. Postaw ją koło łóżka i codziennie np. przez tydzień mów do niej np. "Kocham Cię", lub "Dziękuję". Wodę taką programujemy również za pomocą dźwięku muzyki w skali częstotliwości Solffiegio o której pisałam tutaj Taka woda nie zepsuje się nam, gdyż zawiera pamięć naszych myśli i pozytywnych wibracji w stosunku do niej. Robiąc to możemy spróbować też w odwrotnym kierunku wysyłając wodzie złe wibracje, myśli np. mówiąc przez tydzień "Nienawidzę Cię". Zobaczysz jak woda ta zmienia się pod postacią słyszalnych od nas słów. Jeśli nadal nie jesteś przekonana/y obejrzyj film dokumentalny poniżej, a zmienisz zdanie o wodzie.






Jak zmienia się struktura wody można zobaczyć pod mikroskopem w postaci kryształków, tam gdzie słowa są negatywne tych krysztaków brak.



I jeszcze ciekawostka dla mieszkających osób na Dolnym Śląsku. Odwiedźcie górę w Kraskowie, najlepszy wywiad z Panem Ryszardem Walczakiem jaki ostatnio słuchałam. Jeśli macie czas warto poświęcić wieczór na spędzenie go z wiedzą, która jest jakże cenna. Nie zamykajcie się na nią?






Jestem ciekawa co myślicie o Pamięci Wody. Ale najpierw obejrzyjcie dokument... Zgoda!



8 Komentarze

  1. ok, spróbuję rano mówić do wody, że ją kocham :-) :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Często zapominamy jak ważna jest dla nas woda

    OdpowiedzUsuń
  3. Pochłonełam artykuł jednym tchem! Bardzo mnie zaciekawił. Nie wiedziałam, ze woda dzieli się na żywą i martwa. Na pewno obejrze te filmiki. :) I przedyskutuje to z moim chłopakiem. Bardzo ciekawe jest to o czym piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie zrobię eksperyment i będę mówić do szklanki wody, jestem ciekawa efektów tego monologu

    OdpowiedzUsuń
  5. Akurat mam szklankę wody ciekawe jak mi to wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam pojęcia o takim miejscu jak Czerna. Ciekawa jestem, czy w mojej okolicy jest podobne miejsce. Swego czasu na wsi, gdy jeździliśmy na weekend, czy wakacje była woda ze studni głębinowej - przepyszna i żadna butelkowana do pięt jej nie dorasta :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam szczerze że zaskoczyłaś mnie tą treścią. Muszę przemyśleć conieco.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobne źródło 12 km od miejsca zamieszkania. Chyba zaczerpne sobie takiej wody.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.