Kilka lat temu nie miałam pojęcia że istnieje skala Bovisa. Zapewne też zastanawiacie się co to jest za skala, i czemu ma ona służyć? Nauka rzecz jasna nie bada tego typu zjawisk energetycznych,gdyż w ich pojęciu ważne jest to co jest namacalne, a nie np. mających na celu rozwój duchowy. Żyłoby się nam zapewne dużo lepiej gdyby świat szedł w kierunku technologii mającej oparcie w rozwoju duchowym. Połączenie tych dwóch istotnych rzeczy wzniosłoby nas na wyższy poziom egzystencji niż jest to obecnie. Obecnie Świat dąży tylko do sfery materialnej odsuwając tym samym dopuszczenie do nas energii której nie widzimy, a ona istnieje i jest cały czas wokół nas. Czym tak naprawdę jest skala Bovisa?
Pomiar ten wykonuje się za pomocą różdżki lub wahadła. Skala ta została sformułowana przez francuskiego radiestetę Andre Bovisa ( 1871- 1947)
Wartość 6500 w skali Bovisa jest uznawana za wartość neutralną i za wartość promieniowania ciała zdrowego człowieka. Wartości poniżej 6500 są deklarowane jako szkodliwe dla organizmów żyjących. Powyżej tej skali są uznawane za korzystne. Wartość 10.000 jednostek w tej skali to maksymalne natężenie promieniowania odbierane przez ciało niektórych ludzi.
Kilka dni temu pisałam o kamiennych kręgach. To właśnie w Miejscach Mocy takie natężenie energii dobroczynnie wpływa na ludzki organizm. Dochodzi tam do przebudzenia świadomości, a także uzdrowień. W Polsce jest mnóstwo takich miejsc jak np. Czakramy w Krakowie na Wawelu, na górze w Ślęży, Błędne Skały w centrum Gór Stołowych, a także Odry ( kamienne kręgi) Węsiory ( kamienne kręgi) i Ojcowski Park Narodowy. Są także na Łysej Górze w Świętokrzyskim, i w Kruszwicy na Mysiej Wieży. Zapewne takich miejsc mocy jest w Polsce dużo więcej. To właśnie tam skupia się energia miejsca z których pulsuje subtelna energia z Ziemi i Kosmosu. To właśnie w takich miejscach mierzy się skalę Bovisa, ale również my sami możemy poeksperymentować z energią za pomocą wahadła. Kto wie jaka energia czai się tuż za rogiem Twojego domu?
Ja zamierzam kupić takie wahadło i sprawdzić jaka energia jest w miejscu gdzie się obecnie znajduję. Oczywiście trzeba mieć też jakiekolwiek blade pojęcie na ten temat. Ja w okresie zimowym studiowałam książkę słynnego polskiego pisarza Leszka Mateli "ABC Wahadła". To dzięki takiej lekturze można coś wnieść do swego życia i zacząć badać zjawiska które oko nie widzi, ale dusza czuje energię i pragnie ją zgłębiać. Fascynuje mnie wszystko co nie jest namacalne, a odczuwalne przez moje ciało które rezonuje energię na poziomie czakr - czyli energetycznych ośrodków energetycznych. Pisałam o nich tutaj
Takie jednostki możemy mierzyć mając małą ściągawkę. Pierwsza ściągawka to Biometr A dzięki któremu możemy sprawdzić szkodliwych promieniowań: źródeł i rodzajów zadrażnień, mocy i natężenia. Skala ta zwiera 18 kolorów radiestezyjnych. Trzy kolory tajemne: A,B,C. Czarny, podczerwony, czerwony, żółty, zielony, niebieski, indygo, fiolet, ultrafiolet, biały. Następnie trzy kolory tajemne. X,Y, Z i szary. Rozkład kolorów jest jest zgodny z zakresem kolorów na równiku elektromagnetycznym wahadła uniwersalnego. Następna do wewnątrz skala zawiera różne rodzaje promieniowań geopatycznych i służy do ich identyfikacji. Dzięki takiej skali możemy wykryć cieki wodne, uskok geologiczny, żyłę wodną, plamy radioaktywne, promieniowanie kształtu, miejsca sprzyjające wypoczynkowi, miejsca mocy.
Biometr A możesz pobrać u mnie tutaj
A teraz opis Biometru B
Służy ona do pomiarów energii pozytywnych, identyfikacji zagrożeń elektromagnetycznych, stopnia zgodności ( prawo sympatii) pomiaru sił witalnych, stawiania pytań mentalnych.
Skala Bovisa tam gdzie mamy do czynienia z pozytywną energią :
- Sfera fizyczna 0 - 10000 jednostek
- Sfery eterycznej 10000 - 13500 jednostek
- Sfery astralnej 13500 - 18000 jednostek
- Sfery mentalnej 18000 - 28000 jednostek
- Sfery przyczynowej 28000 - 34000 jednostek
- Sfery duchowej 34000 - 50000 jednostek
- Sfery czystej istoty duchowej powyżej 50000
Skalę Bovisa mierzymy wahadłem. Do pobrania tutaj
Jeśli chcesz zgłębić dalszą wiedzę na ten temat odsyłam Cię tutaj
Zainteresowałam Was chodź trochę?
10 Komentarze
Nie słyszałam o tej skali, fajnie dowiedzieć się czegoś nowego :D Super wpis!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam na ten temat i tak szczerze mówiąc to cieszę się, że tu trafiłam.
OdpowiedzUsuńDla mnie to zupełna nowość, ciekawa, aczkolwiek zupełnie mi nieznana :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o tym czytam :) fajnie, że z blogów coś nowego zawsze mogę się dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńNie miałam pojęcia o takiej skali. Pierwszy raz o tym czytam
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z nią wcześniej, ale chętnie o niej poczytałam. :)
OdpowiedzUsuńwow nie miałam pojęcia o czymś takim!
OdpowiedzUsuńZaczyna mnie ciekawić tematyka Twojego bloga. Dodaję go do obserwowanych i zapraszam do mnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ten wpis. Mierzyłam sobie skalę Biovisa, mam bardzo wysoki poziom energii pozytywnych. Mierzyłam kilka razy, bo nie mogłam uwierzyć, że tak jest. Ale jest. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkala Bovisa nie zawsze jest wysoka, ma to znaczenie jak się czujemy, i czy jesteśmy zrelaksowani. Ja czasem mam lekko ponad 6500 jednostek, a czasem poniżej 6500, ale to zapewne przez moje problemy zdrowotne. A Ty jaką masz skalę?
UsuńDziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.