Czym się zajmuję? Czyli słów kilka na temat Fotografii

kwiaty, wiosna, fotografia

Uwielbiam fotografię. Zamykam wtedy Świat w obiektywie aparatu z którym praktycznie wcale się nie rozstaję. Fotografuję amatorsko od ponad 10 lat. Mój pierwszy aparat jaki zdobyłam to Samsung z wysuwanych obiektywem, który mieścił się do kieszeni wytartych dżinsów. Potem był fioletowy FujiFilm FinePix. Również mały i sprawował się dość długo, kiedy to pewnego dnia wylądował na betonie tracąc przy tym swój wyświetlacz. 


Parę lat temu wyjechałam za granicę nie tylko za chlebem, ale również po to by sprawić sobie później swój wymarzony aparat jakim jest lustrzanka Nikon. Obecnie fotografuję tylko Nikonem D 3200. I chodź na oku mam parę innych modeli, a także obiektywów, które ułatwiłyby mi pracę, to póki co pozostają one w sferze marzeń. Ale Nikon czasami potrafi mnie zaskoczyć swoimi nieodkrytymi ustawieniami, o których nie miałam pojęcia!

Specjalizuję się w fotografowaniu natury. To właśnie od dziecka jestem z nią związana, i widzę jak bardzo musimy przyczynić się do uratowania Naszej Matki Ziemi. Ziemia to czująca Istota, która pewnego dnia wybuchnie na naszych oczach, za to co jej robimy. A robimy niestety bardzo wiele!

Obecna natura różni się od tej którą pamiętam jak miałam 10 lat. Chodziłam wtedy po łąkach usłanych kwiatami, ziołami. Dziś tylko można przejść wzdłuż miedzy spoglądając na pola kapusty i ziemniaków. Nie uświadczymy już pięknych łąk... 

Ale o dewastowaniu Naszej Gai jeszcze opublikuję wpis... 

Powracając do tematu fotografii...

Jak już wspomniałam kocham fotografować naturę. Zdjęcia zatrzymują cenny czas, każdą porę roku, która zawsze ma swój urok, nawet jeśli pada deszcz, czy śnieg. W każdej chwili mogę wyciągnąć aparat i ruszyć z nim na przód w oczekiwaniu na ciekawe ujęcia. Jako fotograf staram się pokazać detale danej rośliny, czy też małych mieszkańców jakimi są: Owady.  Owady; jak motyle, pszczoły, czy najmniejsze żuczki i muszki mają swój wielki kosmos. Zachwycam się tą chwilą, gdzie mogę pstryknąć im zdjęcie podczas ich wędrówki przez wielką trawę, czy jak przysiadają na kwiatach, czy drzewach. Wtedy ogarnia mnie zaduma... Jak wszystko co nas otacza ma cel istnienia. Jak wielką uważność trzeba mieć by nie zdeptać małej żyjącej istoty. To tak jakby ktoś 1000x większy od nas, chciał zdeptać nas! Doceniajmy każde życie, i bądźmy uważni.


Zajmując się fotografią często wysyłam swoje zdjęcia do Banków Zdjęć. Jest to mój sposób na dodatkowy zarobek, a nic tak nie cieszy jak robienie czegoś co się kocha. Jest to moja jedna z wielu pasji, gdzie na drugim miejscu jest: Rysunek, a zaraz po tym Pisanie. 

Poniżej możecie zobaczyć tylko mój mały wycinek zdjęć. A po więcej zapraszam Was na Instagrama @styldoroty jak i również Facebooka: /dorotaphotography


Miłego oglądania! Ps. Dajcie znać czy wprowadzić taką serię tematyczną na bloga.











11 Komentarze

  1. kiedyś marzyłam o tym aby zostać fotografem

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli uda mi się zrobić jakieś ładne zdjęcie cieszę się jak dziecko 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczne są Twoje zdjęcia! Też je lubię robić, ale naturę najczęściej fotografuję tym co mam pod ręką czyli smartfonem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia! Uwielbiam takie ujęcia - niby proste, ale mają w sobie TO coś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne zdjęcia. Ja sobie coś cykam telefonem. Mam aparat ale nie umiem robić nim zdjęć takich jakbym chciała więc są jakie są.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne zdjęcia otaczającej nas natury.

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam fotografię , sama rowniez zajmuje sie nią poza blogiem

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię zdjęcia, uwielbiam przyrodę i kocham Twoje zdjęcia. Masz talent do tego. Ja staram się coś robić, ale to jest nic w porównaniu z Twoimi zdjęciami. Uwielbiam kadry, jakie uchwycasz. Rób dalej to co kochasz, bo wychodzi Ci to super :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jestem wzruszona Twoimi słowami. Dziękuję Ci bardzo :* :*

      Usuń
  9. Bardzo ładne zdjęcia, takie żywe i naturalne. Po prostu piękne ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.