Ostatnio pojawił się u mnie szampon marki Natura Siberica. Szampon jest oczywiście nietestowany na zwierzętach, i posiada certyfikat ECOCERT. Bardzo lubię takie szampony, zwłaszcza że można je nabyć w drogerii na promocji za około 11 zł - 480 ml. Szampon jest wzmacniający i polecany jest dla włosów, które wypadają i są pozbawione blasku.
Jak działa Szampon Flora Siberica
Jest to mój pierwszy szampon z tej serii, i po kilku użyciach wyrobiłam sobie już o nim zdanie. Szampon bardzo dobrze się pieni, chociaż nie posiada w swym składzie SLS, jest przy tym bardzo wydajny, i prawie nie ma zapachu. Posiada pompkę, co z pozoru powinno nam to ułatwić aplikację, ale szampon jest tak gęsty, że trudno przechodzi przez dozownik. Także jest to minus, bo muszę ją wyjmować, by wydobyć trochę szamponu na dłoń. Do przeżycia! Kolejną wadą jest tutaj samo działanie. Otóż po umyciu włosów szamponem wskazana jest tu odżywka. Jeśli jej nie użyje, to mam wrażenie jakbym miała na głowie siano. Lekko przesuszył mi tu włosy, ale z odżywką działa bardzo dobrze. Oczyszcza, i wzmacnia. Mimo tego, że nie za bardzo przypadł mi do gustu, to chętnie przetestuję też inne szampony z tej serii. Być może okażą się lepsze! Włosy są po nim długo świeże, i nie przetłuszczają się u nasady. Taki średniaczek wart uwagi.
Szampon zawiera żeń - szeń syberyjski, który jest źródłem witamin A, B, C
Skład:
Aqua,(woda) Sodium Coco-Sulfate,(substancja myjąca) Cocamidopropyl Betaine,(Łagodny detergent pochodzący z oleju kokosowego, substancja pianotwórcza, u niektórych osób może powodować reakcje drażniące) Lauryl Glucoside,( środek powierzchniowo czynny pochodzenia naturalnego, zwiększa lepkość produktów) Glycerin,(Gliceryna) Eleutherococcus Senticosus ExtractWH*(Eleuterokok kolczasty), Pinus Pumila Needle ExtractWH*(ekstrakt z igieł sosny), Diplazium Sibiricum Leaf/Stem ExtractWH*,(ekstrakt z liści łodygi syberyjskiej) Corispermum Sibiricum Flower/Leaf/Stem ExtractWH*,(ekstrakt z kwiatu z morza) Sodium Chloride,(chlorek sodu) Coco-Glucoside,(glukozyd kokosowy) Glyceryl Oleate, (oleinian glicerolu)
Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, (regulator lepkości)Citric Acid, (kwas cytrynowy)Benzyl Alcohol, (alkohol benzylowy)Sodium Benzoate,(benzoesan sodu) Potassium Sorbate, (Sorbinian potasu) Parfum.(Substancja zapachowa)
A Wy miałyście z nim przyjemność?
13 Komentarze
..ależ chciałabym testować :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma ładne i przyciągające uwagę. Ale to puszenie włosów to by mnie zniechęciło, bo nie zawsze mam możliwość nałożenia odżywki po myciu. Podejrzewam, że musiałabym straszyć ludzi po tym szamponie, bo moje włosy są trudne do ułożenia w ogóle.
OdpowiedzUsuńMarkę znam, ale tego szamponu nie miałam. Szkoda, że przesusza włosy.
OdpowiedzUsuńhmm, u mnie włosy same z siebie się strasznie puszą, raczej z niego nie skorzystam ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym szamponie. Raczej się na niego nie skuszę, bo mam już swój typ.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej firmie, ale niestety jakiś ich szampon nie służył moim włosom, bardzo elektryzowały. Może wybrałam nie ten rodzaj?
OdpowiedzUsuńAkurat z tej linii jeszcze nic nie miałam za to bardzo lubię te z Natura Siberica :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam jeden taki szampon, który bardzo polubił się z moimi włosami ;) Ten może polecę mojej mamie ;)
OdpowiedzUsuńJeśli przesusza włosy, to niestety nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tym szamponie, ale jak widać dobrze. Nie lubię przesuszających szamponów, gdyż przy używaniu ich, moje włosy wyglądają fatalnie.
OdpowiedzUsuńCarrrolina Blog - klik
Bardzo fajny skład! Cenię takie eko kosmetyki.
OdpowiedzUsuńjeszcze go nwet nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńSklad bardzo mi się podoba więc myślę że moim włosom by się też podobał.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.