Co to jest Dwupunkt. Czyli poruszam kwestię Techniki Kwantowej

co to jest dwupunkt

Od kilkunastu miesięcy uczęszczam na koncerty kamertonowe w Krakowie. Dla tych co nie wiedzą co to są kamertony zapraszam na wpis tutajOczywiście z miejsca zapraszam również do wzięcia udziału w koncercie który odbywa się w Krakowie, czy Tychach szczegóły u mojej kochanej Ewy tutaj. Ale dziś nie o kamertonach będzie wpis, a o technice kwantowej z pola serca gdzie poruszyłam temat tu . To tak na początek, by każdy z Was mógł się troszkę zaznajomić z tematem. 


Dwupunkt to technika której mogłam doświadczyć po koncercie, i co zupełnie mnie zaskoczyło na poziomie zarówno fizycznym jak i duchowym. Ten duchowy stan oczywiście jest dla mnie najważniejszy, tak samo ważny jak skupianie się w życiu codziennym na polu serca, chodź przyznaję że moje własne Ego czasem pcha mnie w swoją stronę, co nie jest dobre, gdyż czuję się potem źle na polu mentalnym. Dwupunkt to magia! I nie są to żadne czary-mary, ale czysta fizyka kwantowa oparta na doświadczaniu wszystkiego z poziomu naszego serca, i tylko serca. Ono gra tutaj ważną rolę w życiu każdego człowieka.


Metoda dwupunktu powstała w Niemczech w roku  2009. Rozpowszechnili ją dwaj lekarze z USA Richard Bartlett i Frank Kinslow, chodź tak naprawdę korzenie sięgają czasów hawajskich szamanów, prawdopodobnie Kahunów. Nazwa ma związek z dwoma punktami na których kładziemy dłonie i musimy skupić uwagę, kiedy posługujemy się tą metodą. Podczas leczenia Richard Bartlett zaobserwował na swoich pacjentach, że przez dotyk i poprzez wypowiedzianą intencję jest w stanie znacząco poprawić stan psychiczny i fizyczny. Odkrycie to zainspirowało do tego że Bartlett napisał książkę: Matryca Energetyczna. Innowacyjne Uzdrowienie


Dziesięć lat później Frank Kinslow stworzył metodę synchronizacji kwantowej, która miała za zadanie łączyć zasady fizyki kwantowej z ogólnymi regułami medytacji wschodniej. Metoda dwupunktowa stanowi połączenie tych dwóch odkryć. Jest to metoda poszerzenia świadomości która pozwala dostrzec nam inne niż dotychczas rozwiązania, i podejmować nowe decyzje. Dla nas samych w dzisiejszych czasach jesteśmy MY, czyli kwantowy człowiek który żyje z poziomu serca. 

Oczywiście dla jednych może to być jakiś magiczny twór, czy ezoteryka, jednak tłumaczy to fizyka kwantowa, która zakłada że wszystko jest energią i informacją zapisaną w matrycy (polu kwantowym). Matryca to źródło nieskończonego potencjału. Jesteśmy kreatorami naszej rzeczywistości, gdy tylko wyślemy intencję z poziomu serca nasza myśl generuje odpowiednią częstotliwość i może przybliżyć nas do upragnionego celu. Każda komunikacja z polem kwantowym wymaga dotarcia do naszej głębi, a co za tym idzie musimy wejść głęboko w pole serca


Moje doświadczenie:

Oczywiście wyobrażamy sobie jak nasza myśl zamyka się w windzie i schodzi w dół wprost do serca. Wtedy wysyłamy intencję o np. uzdrowienie. Dwupunkt był dla mnie fantastycznym doświadczeniem. Osoba która wykonuje taki dwupunkt musi być w stosunku do nas przyjaźnie nastawiona, a my musimy mieć do takiej osoby pełne zaufanie. Byłam w pozycji stojącej, z zamkniętymi oczami. Nagle pole kwantowe się załamało. A ja czułam jak moje gałki oczne szaleją pod powiekami. Nie mogąc tego zatrzymać! Nawet nie chciałam by to się skończyło.Wszystko działo się około 3 minut. Dowiedziałam się pewnych znaczących kwestii odnoszących się do mojego poprzedniego wcielenia, i do dolegliwości związanych z moim ciałem fizycznym. Od tamtej pory wszystko się zaczęło zmieniać na moją korzyść. Chętnie bym to powtórzyła, i chodź chciałabym wam więcej powiedzieć, to pewne rzeczy chcę zatrzymać dla siebie. Ale chciałabym by każdy mógł tego doświadczyć, gdyż dla mnie było to coś pięknego, i mogłam się czegoś więcej nauczyć o sobie. 

Co możemy zyskać dzięki Dwupunktowi:

- łatwiej osiągać życiowe cele, 
- uzdrawiać z chorób fizycznych siebie i innych, a także zwierzęta
- naprawiać relacje z bliskimi,
- zmieniać niekorzystne dla siebie wzorce,
- pożegnać się z przeszłością,
- wpływać na stan swoich finansów,
- w pełni czerpać z potencjału pola kwantowego, 
- doświadczać i skupić się na otaczającym nas świecie.
- a także wiele, wiele więcej...

A teraz jak zrobić Dwupunkt na sobie samym:














15 Komentarze

  1. Bardzo ciekawe zagadnienie, warto zglebic mocniej tematyke... izis88

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe, możliwe że wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie interesowałam się do tej pory tego typu tematami, może czas zacząć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy temat, muszę się temu bliżej przyjrzeć

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciała bym doświadczyć czegoś takiego, poczuć te emocje. Wcześniej o tym nie słyszałam

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawy wpis,zaraz zabiorę się za oglądanie filmiku, jestem średnio uduchowiona, nie mam czasu na medytację i inne formy głębszej świadomości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz o tym słysze i zaciekawiło mnie.
    Choć mam zawszeni troche stracha przed takimi rzeczami

    OdpowiedzUsuń
  8. Dorotko.Dziekuje kochana �� Jestem tą szczesciarą, że uczestniczyłam w warsztatach Franka Kinslowa i innych. Piękna sprawa i duża wdzięczność, że mogłam. A teraz to pięknie uzupełniam z moimi kamertonami ������

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ mi się ♥ serce cieszy na widok Twojego komentarza! ♥ Teraz nie wyobrażam sobie nie być na koncercie kamertonowym, to takie pozytywne i wibracyjne uzależnienie od magii dźwięku ♥

      Usuń
  9. Lubię wszystko co tajemnicze, w ogóle po latach znów odkrywam swoją duchowość, więc chętnie zapoznam się z tematem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja lepsza wersja - już kiedyś miałam sie zmierzyć z tą książką, ale nie miałam czasu.

    OdpowiedzUsuń
  11. Polecam Synchronizacje kwantową Franka Kinslowa :) Bardzo skuteczne narzędzie w przypadku "usterek" w ciele ;) Ewa <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe, nie wiedziałam że istnieją takie działania.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ta metoda jest cudowna:) Stosuję ją już od kilku lat w różnych sytuacjach życiowych. Zarówno na ludziach, zwierzętach oraz na przedmiotach;) Pomogła mi wiele razy. To jest naprawdę niesamowite, co się dzieje, gdy zaczynamy odczuwać i działać z przestrzeni serca. Pozdrawiam ciepło i świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. To motywacja do dalszego prowadzenia bloga.